Dziś nikt nie żałuje, za 20-30 lat będzie z nimi tak samo jak z przegubowymi ogórkami - szukanie po zagrodach i krzakach albo odbudowa na bazie wypalonego podwozia.
Zgadzam się. Chociaż mam wątpliwości co do kultowości tych autobusów. Poza tym kiedyś każdy wiedział, że jedzie ogórkiem, a teraz wiedzą, że jadą autobusem a jakim - to nie obchodzi coraz większej ilości ludzi.