MZA do spółki z ZTM.

W Bydgoszczy tylko meble umieją...

Dziś z Posagu jechałem #2005 na 401..tragedia ..solbusy to największy szmelc jeżdżący w Warszawie jazda tym wozem ze Smigielskiej do PKP Służewiec to była mordega...to wyje szarpie trzeszczy masakra...a jak jechałem zhejtowanym Mercedesem Conecto to byłem najszczesliwsza osobą na ziemi

Z dobrym kierowcą to i jazda SM18 może być czystą przyjemnością!

Ja właśnie nie rozumiem skąd to narzekanie na Conecto - to jedne z lepszych autobusów jakie u nas jeżdżą, powiedziałbym nawet że jakościowo lepsze od Solarisów.

Chyba kebectem nie jechaliście na wertepach. Tym się nie da jechać. I jeszcze odpadające elementy wyposażenia... Tragedia. Zakupy MZA to jedna wielka tragedia.

Również uważam, że Mercedesy są bardzo dobrymi autobusami Ponadto MAN-y Lion's City i Solarisy z serii 19xx, 88xx, 8401-8440 są również bdb

lecz chwalone Many A37 Hybrid są najbardziej awaryjnymi wozami w Mobilisie.Pracuje z mistrzem obsługi technicznej i od poniedziałku najwięcej skarg od kierowców to na hybrydy,a to Awaria układu hybrydowego,a to silnik spalinowy nie wyłącza się,nie ma zaprogramowanego spalania DPF, a jak chcesz coś zrobić to musisz czekać aż 2 godziny(!) aby się wyładował...masakra

A37 to w ogóle jest wynalazek. Prawdziwy MAN to A21 i A23.

O, nie wiedziałem, że są takie problemy z tymi hybrydami... Oczywiście chodziło mi o te ze Stalowej 3400-3469 NG313 też lubię

Nigdy mi się nie zdarzyła przejażdżka trzeszczącym Conecto, w przeciwieństwie do Solbusa. Praktycznie codziennie jeżdżę autobusami na Trasie Łazienkowskiej, gdzie są wszystkie 3 rodzaje przegubowych Conecto, przegubowe Solbusy (zazwyczaj gazowe, choć diesle też czasami widuję) i SU18 - więc mam co porównywać.

Solarisy też czasem trzeszczą, zwłaszcza te z 2005.

Na Antoniewskiej na trylince lepiej się śmignie 12m Solbusem niż 10tką; poza tym dobrze skonfigurowany pojazd umiejętnie utrzymany to podstawa