Dla mnie numeracja nie ma znaczenia, ważniejsze jest by był historyczny krój, i by wreszcie zabytkowe autobusy nie musiały stać pod chmurką...
~anonymous
[07, Styczeń 2020 at 09:29 PM]
To Somua nie będzie miała prefiksu 69?
~x
[08, Styczeń 2020 at 10:26 AM]
Ktoś serio ma nadzieję, że MZA będzie cokolwiek robić z tą Somuą? Lepiej zobaczcie jak "dbają" o Neoplana i Jelcza M181. Beton betonem pozostanie.
~oko
[08, Styczeń 2020 at 10:32 AM]
Bardzo dobrze dbają o Neoplana i Jelcza - zakonserwowali i czekają na swój czas. Tak to właśnie powinno wyglądać, jeszcze lepiej by było gdyby było muzeum i by można było oglądać nieaktywne aktualnie wozy. Mi teraz najbardziej brakuje Chaussona APH 521 i Sanosa (którego w MZK nie było ale który był tak popularny w naszym kraju a chyba nie został żaden zachowany!)
~x
[08, Styczeń 2020 at 02:44 PM]
To dlaczego nie wystawią tych autobusów chociaż raz w roku np. na DTP? Tak samo z Zemunem z KMKM. Przecież są na chodzie. A tak to część miłośników nawet nie wie o istnienu takich wozów w Wawie.
~oko
[08, Styczeń 2020 at 07:04 PM]
Czy są ubezpieczone? Nie trzeba by zmieniać opon, olejów, uszczelek itd? To normalne że część jeździ a część czeka na swoją kolej. Nie opłaca się odpalić autobusu na jeden raz, bo przygotować trzeba nie mniej niż do częstszej służby a niewiele się skorzysta.
~x
[08, Styczeń 2020 at 08:21 PM]
To chociaż zrobić wystawę w zajezdni, albo odholować na miejsce wystawy. Swego czasu w Warszawie udało się odpalić trolejbusa bez sieci, a teraz tyle problemów przerasta MZA.
MZA mają teraz na głowie problematyczne elektryki - na zabytki nie mają głowy, chociaż Somua...
~oko
[09, Styczeń 2020 at 04:46 PM]
To po co kupowali te bezsensowne elektryki? Żeby Prezydent się lansował jaki to on nowoczesny i ekologiczny? Zabytkami powinno się zająć nie tyle MZA co miasto - Muzeum Inżynierii Miejskiej. Wstyd że nic w tej kwestii się nie dzieje!
~oko
[09, Styczeń 2020 at 07:27 PM]
Czy PiS byłby lepszy? Była już kadencja w W-wie i trudno ją zaliczyć do sukcesów. Czy nie ma innego wyjścia niż "styropianowcy"? Rzeczywiste problemy leżą odłożone. Dla mnie miarą realnej próby zmiany byłoby uporządkowanie (ale takie gruntowne) choć jednego miejskiego placu. Wywalenie samochodów i odważne decyzje. Ale po co się wysilać, lepiej dobudować do niczego niepotrzebne a wręcz szkodliwe stacje metra, o ile lepszy lans!
Są potrzebne bo siłą rozpędu daleko nie zajedziemy. Autobusy jeżdżą, tramwaje jeżdżą... i wystarczy? To jaka jest rola prezydenta? Dlaczego mają swoje ulice Starynkiewicz i Starzyński? (no dobrze, nie do końca ulice) Jak długo jeszcze plac Defilad będzie smętnym wygwizdowem? A plac Konstytucji parkingiem i to marnym? A kiedy w końcu ktoś się odważy zlikwidować 521? A jak tam węzły przesiadkowe? Marsa? Ktoś? Coś?
~Marcin 2294
[12, Styczeń 2020 at 08:56 AM]
Hej !
Miało być bez polityki na tym portalu.
~oko
[12, Styczeń 2020 at 08:55 PM]
Co innego polityka na dużą skalę, a co innego lokalna. Od tej to trudno uciec bo komunikacja jest jej istotną częścią. A raczej powinna być, bo od dłuższego czasu nie jest. Nic się nie zmienia, wszyscy obiecują metro jako jedyne rozwiązanie wszelkich problemów... Teraz 525 dostało kolejny przystanek Kanał Gocławski i jest to kolejny krok w kierunku de facto likwidacji linii przyspieszonych. Może ma to sens? Współczesne autobusy mają o wiele lepsze przyspieszenie niż kiedyś a i wymiana trwa krócej bo są niskopodłogowe. A może jednak powinny być szybsze linie łączące główne węzły przesiadkowe (których nie ma). Ale czy prezydent powie "likwidujemy linie przyspieszone"?
Miało być bez polityki na tym portalu.