Czy na pewno kasacja? Skoro wycofywane wozy na 18xx przejeżdżają o własnych siłach w całości na Włościańską?

Zdjęty ze stanu MZA.

Tego nie kwestionuję, biorąc pod uwagę brak numeru, ale kasacja to w tym przypadku chyba zbyt duże słowo.

Wóz ma wystawione papiery kasacyjne. Jak zwał, tak zwał.

A chyba że tak. Szkoda

Pewnie zostanie wystawiony na sprzedaż, ale coś czuje że Tkaczyk będzie polował, ale kto wie może los się do nich uśmiechnie

Kolejna opcja to na części zamienne

Czy któryś z solarisów tzw szarpaków zostanie przekazany do kolekcji zabytkowych autobusów naszego stowarzyszenia KMKM którego jestem członkiem

Antoś, to Ty jesteś członkiem KMKM i tu się zapytujesz, a nie u swojego żródła jakim jest klub

Broń boszszsz szarpaka na zabytek. Najgorsza padlina, wstyd to do kolekcji brać. Nienawidziłem tych wozów od pierwszej służby na nich. Ile to sie człowiek wymęczył na tym gównie... Za to serii 18xx szkoda bo to były fajne auta. Też miały pewne wady ale były tysiąc razy lepsze od szarpadeł

Zresztą szarpak to moje określenie na wozy serii 1100-1119, 1400-1409, 1500-1519. Ja to wymyśliłem inni podchwycili. Bo jeździć w normalny sposób się tym nie dało

Wbrew pozorom szarpaki nie od początku były szarpakami. Pierwsze miesiące miały w miarę normalne ustawienia skrzyni. Potem ponieważ MZA uskarżało się na ich duże spalanie, zmieniono im coś w sofcie skrzyni i zaczeły zmieniać biegi przy dziwnych wartościach obrotów zaczeły głupieć przy hamowaniu. Jak miałem zły dzień potrafiłem rozłączać skrzynię na neutral żeby hamowało samą pneumatyką bez udziału skrzyni i retardera...