Ja mam w robocie nawiedzonych co twierdzą że Solsris to ech,och i inne superlatywy

Ja znam takich którzy to samo twierdzą o Mercedesach czy Volvo. A nawet o Autosanie. Co osoba to upodobania. Nie da się wszystkim dogodzić.

Solaris to porządna firma, elastyczna, terminowa znana dzięki ciężkiej pracy państwa Olszewskich na całym świecie. Na taką renomę trzeba ciężko pracować. Niektóre przedsiębiorstwa ufają firmie na zawsze. Nowości, nadążanie za coraz większymi wymaganiami komunikacji miejskiej to nie zaprzeczany dowód na to że Solaris to najlepsza opcja na polskie drogi. Autobusy trwałe, mocne użytkowane długie lata nie tylko przez MZA. Wiem, wiem, przecież po tygodniu wszystko piszczy, skrzypi. Zapomnieliście jazdy Jelczami, Ikarusami? Wszystko zawsze musi się ułożyć. Dla mnie najlepszy autobus dla polskich miast. I tak trzeba wymieniać tabor co 10 lat . Poza tym współpraca z Solarisem ... sama przyjemność. Dostępność materiałów eksploatacyjnych, części - znakomita. I to jest wielkim plusem każdej poważnej firmy. Pomyślicie o jakiś z Solarisa. Nie, nie jestem fanem tego autobusu ale teraźniejszości nie da się oszukać a to jest firma której naprawdę można zaufac. A autobusy? jeśli dba się o nie, wykonuje wszystkie naprawy, obsługi na bieżąco, trzeba je oddawać lub przeznaczać na złom całkiem sprawne i gotowe do dalszej jazdy. I to najbardziej boli naszych fanów. To jest Solaris.

Przepraszam za rozpiskę ale mimo że napisałem tyle superlatyw nie jestem nawiedzonym fanem Solarisa. Ja też wolałbym żeby po moim mieście jeździły same Mercedesy które dają pewność zmiany taboru po 20 latach, przebiegi rzędu milionów ale nie na tym to polega. Jak już wspomniałem wymagania komunikacji miejskiej się zmieniają . Źródła napędu, długości, ilość miejsc...itd, itd. Żeby nadążyć za tym wszystkim, żeby dać pasażerom jak najlepszy komfort, to 10 lat dla mnie jest to maksimum kiedy tabor musi być wymieniany. To co 10 lat temu było nowością i dobrym rozwiązaniem , będzie teraz.

I już naprawdę ostatnia sprawa. Autosan. Z całym szacunkiem dla tej firmy i pomijając względy polityczne nie wróżę mu świetlanej przyszłości. Zdaję sobie sprawę że jest możliwość aby fabryka istniała obok Solarisa i chciałbym żeby na naszych ulicach jeździły tylko te dwie marki ale współpraca z Autosanem jest ciężka. Opóźnienia w realizacji zamówień, negatywne informacje o życiu załogi coraz to inne newsy na temat fabryki nie daje im pozytywnych relacji. Warszawa zamówiła autobusy. Fajnie, ale czy zdoła... Czas leci, nie mamy żadnych wiadomości. I to jest to co różni "poważną" fabrykę od tej która chce istnieć. Reklama, chwalenie się wyrobami to najważniejszy obraz "przyjaznej" fabryki dla każdego.

Dopóki w Bolechowie byl Neoplan to było git teraz to Solaris robi masówkę na odpierdol czybko dużo i wychodzą buble

Bo takie są wymogi rynku. Solaris się tylko dostosowuje. Chcesz mieć długowieczną flotę. Stać Cię kupujesz MANa, Mercedesa albo Volvo. Nie masz kasy kupujesz "kartony" trwałe niezawodne, tak, bez wyrazu ale za dwa razy taniej lub dwa razy więcej sztuk. Zauważ, w większości przetargów cena gra główną rolę. Od 60 nawet do 90% wagi przetargu. Więc... dostajesz to co chciałeś.