Tak mało? Po pewnym czasie zrobi się z tego 100 km, zawracanie głowy. Czy silnik jest asynchroniczny z falownikiem, czy prądu stałego z komutatorem? Niby przestarzały i skomplikowany w obsłudze, ale bez strat energii na falownik, chopper jest oszczędniejszy bo nie działa przez cały czas.
Ale nie zapominaj, że te oprócz tego autobus ma pantograf do ładowania.
oko
[19, Lipiec 2017 at 11:14 PM]
Tyle że to jeszcze bardziej skraca żywotność baterii. Podobnych baterii, czyli litowo-polimerowych albo jonowych, używa się w dronach. Znam tę dziedzinę i tu to baterie nie mają specjalnie długiego i łatwego życia, do okazyjnego latania to tak ale gdyby tak codziennie i bez przerwy i jeszcze dużym prądem ładowania (bo szybko) to bardzo szybko zdechną.
Paroletnia eksploatacja wykaże, jak sobie radzą takie baterie dużej pojemności. Silnik jest trójfazowy, a na zdjęciu na dole widoczny jest falownik - zdaje się TM4 CO300.