Paskudny Frutiger

I do kompletu jakiś nowy font na wyświetlaczach.

Mi się bardziej podobały piktogramy w szarych ramkach. Te są pokraczne. Ale ogólnie to nie podoba mi się koncepcja autobusu elektrycznego. Ile to ma zasięgu? Może powinno się budować sieć trolejbusową na odcinkach typu Żwirki, Trasa Łazienkowska, itd? Tak by podczas jazdy pod drutami mogły być ładowane akumulatory?

oko nie mogę się z tobą zgodzić. Trzeba by było wybudować całą nową sieć i to w wielu punktach Warszawy aby doładowywać akumulatory w czasie jazdy. Jest to nieuzasadnione ekonomicznie i logistycznie( pomijając względy estetyczne ). Za duży koszt inwestycji przy braku gwarancji, że jest to jedyny dobry sposób na doładowywanie akumulatorów. Wciąż trwają na świecie prace nad nowymi szybkimi ładowarkami i jest to pewne, że w niedalekiej przyszłości powstaną. I co wtedy. Sieć to dobry sposób na doładowywanie akumulatorów ale tylko tam gdzie ona już istnieje. Na przykład w Gdyni jest to bardzo dobry pomysł. Jest tam sieć w całym śródmieściu i wiele linii autobusowych pod nią dzisiaj kursuję. Grzechem byłoby z tego nie korzystać. Dlatego tam to wykorzystują.

Od lat się mówi o nowych bateriach, przełomach technologicznych i... nic. Było po drodze kilka rozczarowań, np superkondensatory. Głównym problemem nie są ładowarki, tylko ogniwa, które nie lubią dużych prądów ładowania. A ich czas życia jest ograniczony i pojemność spada w miarę starzenia się. Za to jest postęp np w dziedzinie automatycznego podłączania odbieraków do sieci. Co do estetyki to bym nie przesadzał, w wielu miastach się stosuje trakcje trolejbusowe, na takiej Trasie Łazienkowskiej by to nie był problem. Dużą korzyścią przy takim rozwiązaniu byłaby możliwość uniknięcia skomplikowanych rozjazdów, krzyżownic itd

Zgoda, tylko ile linii autobusowych kursuje całą długością Trasy Łazienkowskiej a później Traktem Królewskim, dla którego głównie te elektryki są przeznaczone. Tanim kosztem sieć można rozpiąć jedynie na Puławskiej między al. Wilanowską a Piasecznem ponieważ pozostały tam jeszcze słupy po trakcji dawnej linii trolejbusowej. Ale to z dala od zamierzonego miejsca kursowania elektryków. Żeby było jasne, nie jestem przeciwny trolejbusom (autobusom) zasilanym z trakcji, ale wydaję mnie się, że to tam zdaje egzamin gdzie już jest takowa sieć. Budowa nowej trakcji w dobie dzisiejszych postępów w temacie ładowarek i akumulatorów wydaje się być nie bardzo opłacalna. Dowodzi tej tezie podawany przykład Gdyni, gdzie planuje się zakupy trolejbusów z możliwością gromadzenia energii, które po wyjechaniu ze śródmieścia będą mogły docierać do nowych dzielnic poza ścisłym centrum miasta bez konieczności budowy nowej sieci, co znacznie obniża koszty obsługi tych dzielnic.

Lepiej mu na wyświetlaczu pasowałoby 709 lub 710. Ta druga już za jakiś niedługi czas może mieć na wyświetlaczu Os.Kabaty zamiast Metra Wilanowska. Tylko czy to będzie z korzyścią dla tych, dla których m.in. owa linia jest jedną z bardziej podstawowych? Hmmm, mam w związku z tym tematem rozbieżne zdania..