Piękne, prawie jak Lionsy Michalczewskiego, ale prawie robi wielką różnicę Szkoda że znów bedzie bałagan taborowy i że nie wylądują na R13

Stalowa ma być przeniesiona na Białołękę, a więc budowa stacji CNG byłaby tam nieopłacalna. A wygrana MANa nie była przecież pewna, do przetargu startował także Solaris.

Kleszczowa ma najlepszy dostęp do miejskiej magistrali gazowej. Stąd taka lokalizacja. Jest docelowa. W przyszłości na tej zajezdni mają być wyłącznie gazowce CNG.

A to aż tyle gazu trzeba? Jak to się ma do zużycia przez przeciętne osiedle? Na Ostrobramskiej chyba dostęp nie jest gorszy? Przecież jest budyneczek z grubymi gazociągami na rogu Fieldorfa i Ostrobramskiej, i ze schematu sieci wynika że jest podobnie na R-10 i R-11?

http://infrastruktura.um.warszawa.pl/sites/infrastruktura.um.warszawa.pl/files/dokumenty/gaz_jutro_rysunek_nr_23.pdf

Gaz na Ostrobramskiej niejako jest z fabryki tam usytuowanej, a nie z warszawskiej gazowni. Jakże wielu zabiegów prawnych, architektoniczno-budowlanych i branżowych wymagały uzyskane pozwolenia na wybudowanie sieci dla autobusów CNG na Kleszczowej nie macie pojęcia. Jako architekt powiem Wam, że żaden inny zakład MZA w Warszawie nie spełnia warunków do przyłączenia takiej sieci. Infrastruktura gazowa wbrew pozorom w stolicy nie jest mocna niestety.

Gdzie w okolicy R-10 jest jakaś większa fabryka? Poza tym teraz chyba nie ma czegoś takiego jak gazownia, widać z planu powyżej że jest pierścień gazociągów wysokiego ciśnienia wokół miasta, z niego są zasilane gazociągi średniego ciśnienia i to taki zasila stację LNG? Inna rzecz to oczywiście wymogi formalne, obciążenie poszczególnych odcinków i stacji redukcyjnych itd. Np R-13 ma duży gazociąg w pobliżu i stację redukcyjną, tyle że z drugiej strony torów. Pewnie uwzględnia się też bliskość zabudowy, linii kolejowych, linii wysokiego napięcia itd?

Matko: fabryka w sensie produkcji gazu w samej zajezdni...

No a jak inaczej by miało być? Nawet w gazociągach najwyższego ciśnienia (np jamalskim) gaz nie jest transportowany w fazie płynnej? Dlaczego właściwie nie można postawić tylko na tę technologię? Ekologicznie, zasięg dobry, nie trzeba dowozić paliwa cysternami, same zalety?