I niebo takie dziwne, jakby z nich dusze ulatywały...
Nie majdrowaliśmy niczym, takie obłoki wówczas naprawdę fruwały nad CWS-em.
I MAN pośrodku. Jak król lew poniekąd.
Szkoda, ze to akurat szafot się przydarzył.
Mnie to serce boli jak oglądam zdjęcia kasatów zdolnych do ruchu liniowego. Kasacje przeżartych rdzą Ikarusów jakoś z lekkim bólem serca ale zaakceptowałem. Natomiast zdrowe Solarisy i MANy idące na ścięcie, a nie na rynek wtórny trochę to nie po mojemu
~R3
[30, Listopad 2020 at 03:06 PM]
Lenka jakby byli chętni to by je z pewnością im sprzedali.
~Michał
[01, Grudzień 2020 at 02:15 PM]
Też wydaje mi się, że pewnie mogłyby jeszcze trochę pojeździć, ale tragedii nie ma. Masakra to była w "starych dobrych czasach"gdzie kasowano Jelcze po kilku latach eksploatacji. Niezależne od przyczyn kasacji, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Scanie z tamtych lat potrafiły przejeździć 20-30 lat.
~Kacdper
[01, Grudzień 2020 at 09:47 PM]
@Michał Całkiem niedawno jedenastoletni jelcz 4952 został zezłomowany. Był całkiem sprawny.
~Michał
[01, Grudzień 2020 at 09:57 PM]
Tak, ale mi chodziło o lata 70 i 80. Mastro były w miare udane. Chyba najlepszy ich produkt, szkoda, że tuż przed upadłością. M121M też byly trwale ale nie chce już powtarzać co o nich sądziłem.A co do Jelcza 4952 to jakiś odosobniony przypadek, bo generalnie starają się je sprzedawać do dalszej eksploatacji.
~.
[02, Grudzień 2020 at 04:27 PM]
Ale jednak kilka Jelczy trafiło na złomowiec mn. do Siedlec.